Rzecz dotyczy dwóch kościołów – p.w. św. Boboli w Miliczu i p.w. Chrystusa Króla w Postolinie oraz Katedry Poznańskiej.
O co chodzi?
Cała historia bierze swój początek w 1954 roku.
Otóż w dniu 22 listopada 1954 roku ówczesny arcybiskup poznański Walenty Dymek zwrócił się pisemnie do Rady Parafialnej Parafii p.w. Michała Archanioła, zawiadującą naówczas wszystkimi nieczynnymi zborami poewangielickimi na terenie Milicza i w jego okolicach o darowanie z dzisiejszego Kościoła p.w. św Boboli XVII ambony oraz chrzcielnicy do remontowanej po zniszczeniach wojennych Katedry Poznańskiej.

Ambona z milickiego zboru w Katedrze Poznańskiej.
Rada Parafialna w dniu 14 grudnia 1954 roku wyraziła na to zgodę , którą zaakceptował ówczesny proboszcz ks dziekan mgr Celestyn Rubaszewski i ambona wraz chrzcielnicą wyjechała do Poznania, gdzie są ozdobą poznańskiej Katedry. Wszak to wybitne arcydzieła XVIII wiecznej sztuki rokokowej.

Milicka Chrzcielnica w Poznańskiej Katedrze
Od końca lat czterdziestych, dzięki wysiłkowi osiedleńców czynny był Kościół p.w. Chrystusa Króla w Postolinie, jako Kościół Filialny wpierw Parafii Sułowskiej a następnie Parafii Milickiej.

1961 rok.Kościół w Postolinie. Ambona
Przyszłe lata pozwoliły w początkach lat sześćdziesiątych myśleć ówczesnemu proboszczowi milickiemu ks Edwardowi Pikulowi o remoncie i uruchomieniu byłych zborów ewangelickich. Głównie chodziło o dzisiejszy Kościół p.w. św Boboli oraz Kościół św Anny w Karłowie.

2010 rok.Postolińska Ambona Kościół p.w. św. Boboli Milicz
Uruchomienie tych Kościołów pozwoliło na irygowanie, z biegiem czasu, nowych Parafii św Boboli oraz św Anny.
A jak pamiętamy Kościół św Boboli pozbawiony był ambony.
I decyzją ks Pikula ambona z Kościoła w Postolinie została przewieziona w 1962 roku do Kościoła milickiego.
W najgorszej sytuacji został Kościół postoliński, istna perełka bawarskiego stylu budownictwa, gdyż pozbawiony został niewątpliwie okazałego zabytku, wykonanego przecież w stylu wybudowanego zboru, w stylu zupełnie nie pasującego do wystroju Kościoła p.w. św Boboli, gdzie spełnia swoje posługi do dzisiaj.
Czy stać nas na wyprostowanie zawiłych ścieżek historii, historii wymuszającej ówczesne poczynania? Oby…
Stefan Sobczak